Forum Wszystko o Dota - PL Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Nasze Gry - Replay'e Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Casc
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin/Poznań

PostWysłany: Śro 10:11, 14 Mar 2007 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]

Pod tym linkiem zamieściłem plik RAR z 5 repami (wszystkie z GGC, DotA 6.42 lub 6.41, a więc całkiem świeże).

Teraz chwila na omówienie każdej gry:
1. Darkterror 4-6 grane w nocy, chyba 8 Polaków w grze w tym Nogrod i -xtc, ogólnie było śmiesznie, trochę przypadkowy FB na Slardarze, gra bardzo długa (skończyła się o 2 w nocy) ale także dynamiczna. Trochę irytowało mnie to, że skupiali ogień na mnie. Przy okazji - właśnie taki build polecam na Darkterrorze...
2. Lich 3-2 - też z polska ekipą, ja grając magiuem oczywiście nie błyszczałem, ale szybki Dagger uchronił mnie przed feedowaniem. Jedna ładna akcja z użyciem Daggera i ulti (przeciwnicy sie zagapili). Poza tym - losy gry ważyły sie do ostatniej chwili, zadecydowało posiadanie BoT...
3. Krobelus 3-4 - przeciwko ŚWIETNEMU Pudge'owi. Net Hercules Contra Plures... Gondar był dobry, ale zadecydowała gra drużynowa. Pudge bezradny wobec Blinka. Śmieszny build i śmieszny double-kill...
4. Lion 4-3 - bardzo ciekawa gra, zepsuta przez leavera. Pokazalismy Pudge'owi kto tu rządzi (4-10). W early aż 3/3 nietrafione haki we mnie. Głupi firstblood (Impale+ulti). Potem rzadko używam ulti, bo często nie ma potrzeby. Kilka pięknych akcji z Blinkiem, najlepsza kiedy uciekam MIĘDZY Schackles a Dismember na rzece...
5. Silencer 5-0 - gra rozrywkowa, dużo krwi, 45-7dla nas, xtc 28-1 Morphling, nas trzech plus 7 noobów - tak by wyglądało z przebiegu gry. Śmiechu dużo, ale o dobrych akcjach nie ma co mówić. Nie było przeciw komu. Tak sie gra jak nie ma respektu dla przeciwników... Nie musicie tego oglądać, chyba nie warto, replay jest i tak krótki...

W najblizszym czasie z tych repów będę wycinał najlepsze akcje do filmu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Casc
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin/Poznań

PostWysłany: Sob 15:28, 21 Kwi 2007 Powrót do góry

Podaję Linki do gier z wczorajszego wieczoru na GGC. Na wstępie muszę przyznać, że zebrało nas się bardzo dużo, i mieliśmy w pełni polską grę (i forumową, chociaż nie w pełni). Graliśmy na hoście Malakala, lagów raczej nie było (tylko Max miał kłopoty ale poradził sobie). Chciałbym podziękować wszystkim za te dwie gry i jednocześnie przeprosić graczy z mojego teamu za drugą grę w moim wykonaniu, która nie poszła mi najlepiej.

Druga rzecz - niestety nie udało się ani razu zestawić wyrównanych składów - pierwsza gra była bardzo niezrównoważona, druga - troszkę mniej, ale różnice w poziomie graczy dały się we znaki i skończyło się dla nas tragicznie. Szczęśliwy Nogrod zmienił team, a więc wygrał w obu grach, mimo iż w pierwszej jego zasługi były raczej wątpliwe (ale nie zamierzam ich negować). Liczę na to, że po tym wstępnym rozpoznaniu poziomu graczy, uda nam się zagrać bardziej wyrównane gry, czyli bardziej interesujące.

Gra numer 1
[link widoczny dla zalogowanych]

Opis: Całkiem dobre picki po obu stronach (-rd), ze wskazaniem na Sentineli. Ogólnie nieszczęścia zaczęły się sypać na głowy Scourge dosyć szybko, do jednych z nich należał poziom gry Akashy (niższy nawet niż mój) grającej solo mid przeciwko mnie. W ten sposób szybko sfarmowałem Daggera i potem gra stała się już dosyć prosta. Przewaga naszej drużyny wynikała także z dobre postawy Maxa i Malakala oraz kilku udanych haków Nogroda (niestety były kłopoty ze zdobyciem killa). W pewnym momencie dochodzi do Hero - deny (ja zabijam Nogroda na truciźnie, nie wiedząc czy zdoła się zabić Rotem). Z przewagą leveli i kasy, już po 30 minutach nie ma większych wątpliwości co do wyniku gry. Tablica analizatora repa pokazuje jak daleko tej grze do wyrównanej. Szczególnie interesujący jest apm Nogroda -100 - widać że się starał, wynik 1-6 nie odzwierciedla jego gry. Ogólnie można powiedzieć, że w naszym teamie brakowało słabszych punktów, podczas gdy Piotr i Garson wyraźnie odstawali od reszty (i to niestety w tę złą stronę). Co do wyniku xtc to jest on raczej związany z tym, że uważany przez nas za niebezpiecznego gracza był pierwszym celem, a pozbawiony pomocy drużyny nie mógł wiele zrobić.

Gra numer 2:
[link widoczny dla zalogowanych]

Gra dłuższa i bardziej krwawa, ponieważ do pewnego momentu bardziej wyrównana. Jednak przewaga int hero w early nie wystarczyła i już po ok. 30 minutach okazało się, że możemy składać broń. Warto zwrócić uwagę, że tym razem zarówno Garson jak i Piotr byli w naszej drużynie i ich udział w zwycięstwie przeciwników jest ogromny (nie wiem czy nie decydujący). Zadrwili z nas okrutnie, jeszcze przed grą zauważając słabość naszego teamu i wybrali aż czterech agi hero. Drow dostała pozwolenie na farming, została strasznie zfeedowana i na końcu pojawiła się nawet z Rapierem (co już miało marginalne znaczenie). Ja zginąłem dwa razy w bardzo głupi sposób, chociaż wcześniej w cudowny sposób wielokrotnie uniknąłem śmierci. Tylko w jednej linii gra była niezła - na mid, gdzie byłem ja i Malakal, ale to i tak nam niewiele pomogło. Warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy: Creep Denies - u wszystkich przeciwników, u nas tylko ja i Malakal, oraz na wynik skleja (4-12) i Garsona (2-14). O ile Sklej robił co mógł, czasem za wiele ryzykując to jednaj Garson grający Furionem dał pokaz beztroski, farmując w linii w mid i late, dając się złapać co chwilę. w gangach.

To są tylko moje subiektywne wnioski, może ktoś potrafi wyciągnąć lepsze i przeprowadzić lepszą analizę? Proszę śmiało, zwłaszcza uczestników tych gier, ponieważ dodanie swojej perspektywy pozwoli na zbudowanie lepszego wyobrażenia o tym co się tam działo.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sklej
Moderator
Moderator



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 524 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 15:45, 21 Kwi 2007 Powrót do góry

Myślę że jak zagramy jeszcze kilka gier to obeznamy się z własnym poziomem i dobierzemy "wyrównańsze" składy (chociaż mi tam się dobrze grało), chociaż nie liczył bym na brak niespodzianek w grze Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nogrod
First blood
First blood



Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin/Poznań(studia)

PostWysłany: Sob 16:48, 21 Kwi 2007 Powrót do góry

no zobaczymy kiedy teraz uda zebrać sie taką ilość graczy, bo był to wyjątkowy wieczór, jesli chodzi o liczbe Polaków, dla Asusa i Butchera nawet brakowało miejsca...


mały tip dla Piotra i Garsona, zeby nie wychodzili sami tak daleko bo to jest niemal pewna śmierc.


jak dla mnie, jako szczesliwego podwojnego zwycięzcy, kluczowy był teamplay(lub choc jego pozory). oba teamy w ktorych grałem starały się trzymać razem, czego nie mozna powiedziec o przeciwnikach...

to na razie krotki komentarz, jak bede mial czas obejrzec te repy to moze coś więcej uda mi się powiedzieć Smile

ps. pudgem ucze sie grac, wec skutecznosc hakow nie była oszałamiająca(choc czasami brakowałi milimetry na monitorze zeby wylapac kogos )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sklej
Moderator
Moderator



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 524 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 17:49, 21 Kwi 2007 Powrót do góry

Fajny był ten moment w 1szej grze jak chciałeś trafić hookiem w pande a on w ostatniej chwili odpalił ulti i lipa z hooka Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
eXtasy
Killing Spree
Killing Spree



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 118 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 18:09, 21 Kwi 2007 Powrót do góry

Ta pierwsza gre zagralem tragicznie ale glownie z powodu braku motywacji, juz po 20 minutach wynik byl przesadzony. Bezuzyteczna akasha, spirit ktory przez cala gre NIC nie zrobil (nawet na poczatku kiedy jeszcze mozna bylo cos zdzialac) to wystarczajacy powod zeby tak to przegrac Smile.

Co do 2 gry sadze ze role sie podobnie odwrocily.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sklej
Moderator
Moderator



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 524 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 20:49, 21 Kwi 2007 Powrót do góry

Image

kiedy rmk?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)