Hulanka po lesie ;)

Jako iż DotA cholernie się zmieniła od czasu, gdy wszyscy pchali się we 2 na mid, o tri-lane'ach mało kto słyszał, a iść do lasu na 1. lvl-u niegodziło (bo zara wyzwiska od nubków leciały Very Happy

), pojawił się nacisk na lane-control oraz otrzymanie jak największej liczby hero z dużym levelem na solo. Co za tym idzie - pojawił się extra "lane" zwany lasem, gdzie niektórzy hero mogą spokojnie się udać na 1. lvlu i creepować sobie na dobrym poziomie, co często byłoby dla nich niemożliwe normalnie. W tym temacie chciałem właśnie poruszyć kwestię hero, którzy nadają się na las od 1. lvl-u (chociaż nie tylko...). Temat powstał na podstawie własnych doświadczeń, paru repków i gier innych graczy, w których brałem udział.

Na początek kilka zalet:
1. Dostajemy 3. solo (tak, tak, dobrze prowadzony hero w lesie może utrzymać level hero, którzy mają solo lane, oraz zebrać podobną ilość kasy)
2. Element zaskoczenia (ktoś napisał miss? przecież nikt nie zniknął Razz

)
3. Hero, który normalnie ma problemy z kaską może ją zarabiać bez ryzyka.

I wad:
1. Mamy jednego hero mniej w normalnych lane'ach, czyli jeżeli przeciwnik nie ma hero w lesie, w jednym z lane'ów będzie miał przewagę jednego bohatera. Będzie to 1-1-2 vs 1-1-3 lub 1-1-2 vs 2-1-2. Oczywiście hero z lasu może wspomagać jeden z lane'ów okazjonalnymi gangami, co może tę wadę zamienić w zaletę (i to właśnie jest największą zaletą tej strategii).
2. Dobry przeciwnik kupi wardy oraz będzie robić gangi na hero, który creepuje samotnie w lesie. Wiąże się to z koniecznością przeznaczenia części zarobionej wcześnie kasy na sentry wardy, aby zmniejszyć zagrożenie. W bardzo pesymistycznym przypadku, hero ten będzie zmuszony iść do normalnego lane'a... ;D

I teraz lista hero, którzy mogą "pójść w las" oraz kilka porad dla nich:
Chen - po prostu klasyk Razz

Chen wprost musi iść w las, jeżeli chce mieć jakiekolwiek creepy. Chen który nie idzie w las to zły Chen można by rzec.
Build polecany to:
Holy Persuasion, Penitence, Penitence, Test of Faith, Penitence, Hand of God, Penitence, Holy Persuasion, Holy Persuasion, Holy Persuasion i dalej staty/ult Wink

Dlaczego tak? 1 w Test of Faith, by móc odsyłać creepy / bohaterów pod fontanne, Persuasion na 1. aby mieć creepa na start Razz

Najlepiej centa lub miśka - spore szanse na FB już na 1-2 lvl-u. Na początku 1 creep styka, na 3. lvl-u i tak nie da się mieć 2 tT Penitence maxujemy dlatego jako 1. aby zwiększyć skuteczność gangów, a maxymalną ilość creepów uzyskamy w momencie, gdy drużyna będzie gotowa na jakiegoś pusha. Oczywiście jak ktoś ma ochotę, może wymaxować creepy 1st Razz

Enchantress:
Chociaż to nie jest najlepsza dla niej droga, może ona sobie spokojnie poradzić w lesie, dając 1 punkt w Enchant na 1. lvlu. Dalej standardowy buildzik da radę ;P

Lone Druid:
Misiek rządzi w lesie Wink

Dlatego grając nim można iść w las bez stosowania żadnych specjalnych hero buildów, co najwyżej idziemy do jakiegos lane, gdy misiek musi się iść uleczyć.

Furion:
Inwestując chociaż jeden (chociaż zalecałbym 2) skill point w drzewka możemy spokojnie buszować w lesie przez całe early game.

KotL:
Może ciężko na 1. lvlu, ale tak od 4-5 spokojnie sobie radzi w lesie, po 6. i ultimate to już dziecinna zabawa. Używamy standardowego chakra/illuminate i po prostu jadziemy nuke'ami po neutralach, później ultimate i Priesci spokojnie dają radę (nawet sami - bohaterem możemy iśc wspomóc drużynę).

Techie:
Chociaż wymaga to sporej ilości many, miny załatwią neutrale za nas Razz

Venom:
Poison Wardy i Stout Shield dla hero powinien spokojnie w polaczeniu z kilkoma tangoo - z nimi spokojnie da radę...

Broodmother:
Zabić jednego creepa, dalej pójdzie sprawnie. Bardzo dobrze może wykorzystać ten sposób creepowania a web uniemozliwi przeciwnikom jakiekolwiek gangi w early.

Axe:
Jak dla mnie hero #2 zaraz po Chenie na wyprawę do lasu Wink

Stout Shield i Counter Helix na start, kilka tangoo w plecak i wyruszamy w podróż! Do tak 3. lvlu radzę zbierać tylko słabsze creepy (nie brać się za centaury i miśki!!) Smile

Kurczakiem należy cały czas donosić tangoos, dopóki nie zbierzemy na RoH. Kończymy oczywiście Vanguard i teraz już żaden creep nam nie groźny Razz

Ursa:
Bardzo słaby lane control Wink

Ale w lesie radzi sobie o dziwo znakomicie. Niestety - najpierw trzeba nim nabić kilka lvli (chociaż do 4-5). Konieczny na taki wypad oczywiście stout shield Wink

W skill buildzie pomijamy totalnie Earthshock i używamy połączenia Fury swipes / Overpower na silne creepy oraz wykanczamy powolutku słabsze, aby zaoszczedzić mane na te silniejsze Razz

Zalecam rush Vanguarda, po nim można z ultem chodzić spokojnie nawet na Ancient Creepy Wink

Porady ogólne:
Creepy spawnują się co minutę, gdy wszystkie wybijemy, nie podchodzimy do punktów creepów o równych minutach, gdyż obecność hero w pobliżu spowoduje, że creepy się nie pojawią. Tyczy się to szczególnie 1. spawna - jeżeli podbijemy, zmarnujemy minutę tT
ZAWSZE miej kurczaka do dyspozycji jeżeli idziesz w las!!

Polecane itemy:
Stout Shield - dobry dla każdego "leśnika", który nie ma summonów. Jeżeli idziemy w Vanguard, to kupujemy nawet 2 Wink

I to jak najszybciej.
Ring of Basilius - polecany dla summonerów takich jak np. Furion - zwiększa wytrzymałość własnych creepów oraz zażegnuje problemy z maną.
Mekansm (czy jak to sie pisze Very Happy

) - armor / heal - mówi samo za siebie. Szczególnie polecam dla Chena Razz

Nie polecam za to kupowania samego Headress, aby regenerować hp creepów. Jak chcesz to zrobić, puknij się w czoło ;] Strata kasy.
RoH/2xRoR- dla wszystkich bez summonów praktycznie niezbędny - Tangoos na dłuższą metę stają się nieefektywne i drogie, a dzięki ringowi możemy spokojnie rzucać się nawet na miśki nie przejmując się za bardzo stratą HP.

I na koniec pytanko do Was;)
A Ty kim poszedłbyś do lasu? - czyli Wasze pomysły, najlepiej przetestowane w grze Razz

Noi jaka jest Wasza opinia co do takiego stylu gry?

Ciekawy temat. Chociaz nigdy tego nie uzywam bo gram puby na HR, za to ogladajac repki z gornej polki nigdy nie widzialem zeby hero siedzacy w lesie dorownal lvlem solo lanerowi.

@ A Ty kim poszedłbyś do lasu? - czyli Wasze pomysły, najlepiej przetestowane w grze Noi jaka jest Wasza opinia co do takiego stylu gry?

Raczej nikt wiecej na dluzsza mete sie nie nadaje do lasu poza tymi co wymieniles, a nawet okroil bym to troche. Stosowanie lasu jako "lane" tyczy sie glownie powazniejszych gier, a w takich nie wezmiesz np. Axe czy Ursy. Driada jest za dobrym solo-lanerem zeby isc w las, Broodmother zadko spotyka sie w ligach etc ale ujdzie, Venom ma slowa i trutke wiec jak najbardziej lane, Techie to zaduzy problem z mana, KotL to dobry pomysl - na lane bedzie zablisko wiezy oppa, Furion Misiek i Chen to najlepszy material wg mnie. W przypadku Furiona niezbedne jest zaopatrzenie sie w kilka flaszek many, to samo tyczy sie Chena, ale nie w takim stopniu jak Furion.

Chyba zapomniales o Naix'ie.
On moze spokojnie przez cala gre siedziec w lesie (najlepiej ok 5 lvl'u pojsc gdy mamy juz lifesteala na 3 lvl'u) farmic cala gre i wyjsc pod koniec z dobrymi itemami Wink

Jak naix mi wyjdzie, z dobrymi itemami, to hop siup \naixa nie ma, farming w lesie jest o wile gorszy niż farming na normal creepach.

Meepo - od 6 lvl ownuje wszystkie leśne creepy, a na 16 lvl można solować Roshana bo on nawet nie zjedzie pół życia jednemu clonowi.

Moim zdaniem temat trafiony, w dzisiejszej grze -ar dostałem ursę i farmienie w lesie się sprawdziło, do tego możemy dać solo line komuś z drużyny i nie musimy się dzielić.
Gj SvM, według mnie to jest jakiś sposób. Tak btw, za creepy w lesie dostajemy więcej dmg niż za creepy z linii. Jest też druga strona medalu, creepy w lesie musimy bić samemu a do tego z mniejszą częstotliwością.

Musszę przyznać że to dobry build, ale ja i tak farm w elsie używam tylko gdy wracam do bazy, i potrzebuję z 100 golda, na coś, a mnie ktoś na linii biję.

Gdy masz sie wrócić do bazy najlepiej idz na chwile do lasu, jeśli jest taka możliwość.
Zawsze troche kasy więcej.

Kiedyś ktoś w teamie miał tormented soula, prawie wkończył ursa, i tego mniejzego ura, ale usiał wiać bo zostało 9hp.

Może jest to dziwne, ale ja w lesie zawsze creepuję Oblivionem. Jego rozbłysk jest świetny, 2 blasty i nie ma nikogo, kto przeżyje Smile

Ale oczywiście trzeba mieć kurczaka i solidny armor ( 5-8 ) Wink

Creepowanie Oblivionem to trochę marnotrawstwo jego potencjału na early-mid game, lepiej walczyć w bitwach, robić gangi itp. Nether Blast jest ok, ale osobiście wole używać na creepy w linii i wieżyczki. Na neutrale byłoby mi po prostu szkoda many.

Ja Dark Seerem zawsze do lasu.
Daję Ion shield na pierwszy lvl, kupuję stout shield i 3xtangoo (w plecaku mam wtedy 9 sztuk)
I siedzę w lesie ile wlezie, czasem wyskoczę dobić uciekającego przeciwnika, bo ktoś na linii nie dał rady tego zrobić.
Czasem jakaś ofiara się tam znajdzie, to i kille nabiję w lesie Razz

Żyć, nie umierać