Śmieszne sytuacje...

Hehe

Ja tam gram w inne umsy czasami zwłasczza jeden koles na hamachi często rózne stawia to gram se z nim Smile

W zeszłym tygodniu mialem bardzo śmieszną (moim zdaniem) sytuację. Otóż grałem Liną i bylismy pod bazą przeciwnika (przed środkowym wejsciem). Przeciwnicy wyszli żeby nas odeprzeć, ja sie schowałem w krzaki a oni gonili mojego teammate'a (red hp). W poscigu brali udzial: Balanar oraz Priestess of the Moon. Zapomnieli w pewnym momencie ze zostałem za nimi, Priestess doskoczyla i zabiła teammate'a kiedy Balanar przechodził koło mnie... Laguna Blade i Balanar leży (low hp miał). Priestess biegnie w moja stronę, ja biegne do niej... Od niej nuke, ode mnie stun, od niej stun ode mnie Dagon...

Zabiliśmy sie jednocześnie (w tej samej sekundzie poszły obie animacje!). Mało tego, po chwili się ukazał tekst, że Priestess (która właśnie zginęła) zrobiła Duoble Killa. A pół sekundy później tekst, że Lina (ja) też zrobiła Double Killa... Mam wrażenie że to się zdarza bardzo rzadko, śmiechu było sporo, to pamiętam...

HEh Cascandero, muszę przyznać że naprawde fajna sytuacja Very Happy

Ja miałem pare ale nie moge sobie na tą chwilę przypomnieć.

Hah ja zapamietam akcje ze staskiem dluuugo ;]

Ja gralem pudge a stasiek venomem. Ten wredny osobnik z zaskoczenia na mnie wyskoczyl gdy sobie farmilem majac okolo pol hp, ss, troche pozniej ulti. Ss sie skonczylo, uciekam przed staskiem z 1 hp bo jego ulti ciagle dzialalo. Z tym jego ulti na sobie mialem chyba taki sam ms jak on bo nie zblizalismy sie od siebie ani nie oddalalismy... I wtedy... on... postawil ten ****** znak chyba nawet na pierwszym lvlu najdalej jak mogl i dobil mnie znakiem... Płoń stasku za te nedzna akcje... Jeszcze do dzis budze sie w nocy z krzykiem na wspomnienie tej smierci.

Przypomniałem sobie inną akcję. Grałem sobie Chenem (ale bojowym). Gra nie była na wysokim poziomie bo przeciwnicy byli chyba idiotami. Najbardziej mnie rozbił Clinkz, który wbiegł między wieże na linii top (byłem Scourge) i wyszedł z Windwalka i zaczął mnie tłuc w plecy swoimi strzałami (ze Strafem). Clinkz był ślepy albo nienormalny, bo odruchowe: Penitence + Test of Faith + Dagon (level 1) zabiło go natychmiast... z full hP do zera w dwie skundy czy coś takiego. Zacząłem powoli rozumieć jak to jest, że zdarzają się ludzie, którzy mają Clinkza i nim nie ownują w pubach.

W ogóle w pubach jak się używa Dagona jest sporo śmiesznych sytuacji...

Akcja z Venomancerem mi się podoba Very Happy

Ale trzeba było zabić się Rotem, albo spróbować chociaż...

Z czym? Kheld wcale nie musiał mieć mało hp ^^ 1 hp i rot ? x))

Dzisiaj miałem śmieszną sytuację. Graliśmy -ap testując Sentinelowego lane-upa. Grałem Rooftrellenem (kontra na Goblin Techies) i byłem z Rhastą na mid. Rhasta był dobry (Andryij), przeciwko nam był Stygwyr z Mortred.

Przeszedłem przez rzekę, Mortred zaszła mnie z tyłu i rzuciła poisona. Stygwyr zaczął mnie bić i moje hp spadało bardzo szybko. Szedłem w kierunku wieży - Mortred się wycofała (Rhasta ją mocno skrzywdził), wydawało mi sie że Stygwyr mnie zabije, ale zrobiłem manewr... zamiast uciekać za wieżę, zacząłem okrążać wieżę! Stygwyr był skołowany, poszedł za mną (!!!) a wieża go wykonczyła. Przeżyłem.

Cieszyłem się dwie sekundy że wykołowałem Stygwyra. Niestety Vengeful dokończyła jego robotę (po czym została złapana w Shackle pod wieżą i zabita przez Rhastę). Nic to, zginąć dla takiej akcji to nie taka tragedia.

Jeżeli ktoś potrafi sobie wyobrazić sobie tę akcje to zapewne wie o co mi chodzi.

Hehehe Dobre xD Musiałes umiejętnie tę wieżę okręzać Smile

Też często ten motyw z wieżą robie. Albo lepiej jak jesteś na dolnej linii, to przez drzewa się wieje(wokół wieży).

Kai napisał:

Hehehe Dobre xD Musiałes umiejętnie tę wieżę okręzać Smile

Nie jest to wcale takie trudne, dużo trudniejsze jest to, żeby wbrew temu co się narzuca 9powrót do bazy) z tym niskim HP poprobować jeszcze ogłupić i zabic przeciwnika.

Vader: Bo motyw z wieżą moim zdaniem jest dobry. Generalnie na środku mozna uciec w drzewa (w prawo), ale ma to jedną wadę. Jaką? Przeciwnik może nas znaleźć (Stygwyr, Slardar, Gonda, Necrolic) i wtedy nie mamy wsparcia od wieży - ponadto teammate musi sie orientować w porę co robimy. Poza tym jak czasem znikniemy w cieniu to przeciwnik sobie odpuści - co też nie jest bzłe, ale lepiej żeby zginął...

Linia bottom jest wyposażona bardzo ciekawie w miejsca do ucieczek i niestety także gangów. Nie lubie tej linii, poniewaz zdarza mi się być gangowanym między wieżami... Dlatego jak jestem w tej linii to staram się jak najszybciej stracić pierwszą wieżę (!) potem juz jest z górki, walczę sobie pod drugą, a ewentualne gangi na przeciwnika to łatwizna w tej linii...

A która to linia bottom ??

Kai a wiesz co to translator ??

Kod:

Tłumaczenie: BOTTOM
A DOLNY; OSTATNI; GRUNTOWNY
N M DÓŁ; M SPÓD; N DNO; M GRUNT; M KONIEC; F GŁĄB; M KUPER [POT.]; F NASADA; F PUPA; M TYŁEK; M ZADEK; F WYTRWAŁOŚĆ
V WPRAWIAĆ DNA; OPIERAĆ; WYSONDOWAĆ; WYPRÓŻNIĆ; WYPRÓŻNIAĆ; OSIADAĆ NA DNIE

to mi się wyświetliło !!

Uzywam translatora no ale w tym kontekscie nie pomyslalem Very Happy

Czyli bottom to dolna linia ??

taaaaaaaaak

nilmar napisał:

Hah ja zapamietam akcje ze staskiem dluuugo ;]

Ja gralem pudge a stasiek venomem. Ten wredny osobnik z zaskoczenia na mnie wyskoczyl gdy sobie farmilem majac okolo pol hp, ss, troche pozniej ulti. Ss sie skonczylo, uciekam przed staskiem z 1 hp bo jego ulti ciagle dzialalo. Z tym jego ulti na sobie mialem chyba taki sam ms jak on bo nie zblizalismy sie od siebie ani nie oddalalismy... I wtedy... on... postawil ten ****** znak chyba nawet na pierwszym lvlu najdalej jak mogl i dobil mnie znakiem... Płoń stasku za te nedzna akcje... Jeszcze do dzis budze sie w nocy z krzykiem na wspomnienie tej smierci.

Ty nie miales wtedy przypadkiem doom bringera? bo pamietam taka akcje jak komus tak zrobil kto mial dooma (kurde tylko czemu nie pamietam komu!??!?!)

Ja miałem fajną akcję Pudgem. Byłem na lini z mercurial i przeciwnik ją gonił ( skeleton king ) JA ją hookiem przyciągłem, szkielet wpieprzył się pod wierzem ja diseamber i go zabiłem. Gościu się wkurzył x))

Moze ktos z was moglby jakies screeny podrzucic, byloby smieszniej Razz

VaDeR napisał:

Wiecie, że dziś grałem z kimś o nicku IceFrog? Ciekawe czy to naprawde on Wink

Raczej nie bardzo. Jest taki program NameSpoofer pewnie o nim slyszeliscie Smile

BTW jaki skill pokazal tamten typ?

Ja od Nowqego roku będę miał chyba nowy twardy dysk (160GB) i w miarę możliwości będę starał się kręcić Frapsem jakieś akcje z DotA.

Jak juz się jako tako nauczę to obsługiwać, to chętnie zamieszczę linki do takich śmieszniejszych akcji... Z resztą może nie tylko ja? Z tego co słyszałem, to nie jest aż takie trudne...

Po co frapsem, jak w warcrafcie mozna replaye ?? No ale w sumie taki film frapsem mozna zrobic sciezke dzwiekowa Smile